top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraEwelina Paterek

Kognitywistyka i drugie imię: ‚żałuję’

Zaktualizowano: 14 cze 2018

Rękami i nogami podpisuje się pod słowami Pana Kamila Wawrzyniaka, na którego blogu znalazłam się całkiem przypadkowo. W tym miejscu pozwolę sobie Pana zacytować:

„żałowanie do niczego nie prowadzi”

Koniec cytatu.

Ale dasz radę nie żałować [?]

Ooo no i tu właśnie zaczynają się schody. Przynajmniej dla mnie! Wstajesz rano, myślisz sobie: 'kolejny zmarnowany dzień'… albo stop, myślisz: 'dzisiaj zrewolucjonizuje świat jak Kopernik'… i co? i nic.

bo nie ma żadnej rewolucji. bo już nie ma Kopernika! ...

jesteś Ty i Twój mózg. a bardziej Ty i Twój płat czołowy. bo… wróć! wstajesz rano, myślisz sobie: co tam sobie myślisz… i nagle buum, jak grom z jasnego nieba, dopada Cię myśl, że… to TY jesteś jakiś

dziwny, TY jesteś nienormalny, TOBIE 'czegoś' brakuje, TY nie możesz sobie znaleźć miejsca w świecie, bo przecież TEN wyjechał i pracuje i zarabia i ma zajebiście. TAMTA wyszła za mąż, już jest w ciąży, remontuje sobie dom, a TY to JEJ – SZCZĘŚCIE!!! – obserwujesz z Insta. TAMTEN JEJ kupił kwiaty, zabrał na wycieczkę do Wrocławia. I na molo w Sopocie też byli i jedli wielkie, orzechowe lody, a przecież ONA jest taka chuda! Jak szkapa. I gdzie ONA to mieści? Skoro Ty pomieścisz jedno czekoladowe ciasteczko, jednego czekoladowego Jeżyka

z rodzynkami i w tym momencie Twoja szafa z rozmiaru 38 powiększa się już do gigantycznej 40!! Od teraz możesz pożyczać ciuchy od Mamy lub Ciotki, nie możesz na siebie patrzeć, odpalasz YouTube, odsuwasz stolik i wypacasz tego MEGA GIGANTYCZNEGO JEŻYKA  z Chodakowską na dywanie, sapiąc przy tym jak kolorowa, dziecięca lokomotywa…

i to właśnie ta chwila burzy cały Twój idealnie skomponowany świat.

idealną mydlaną bańkę w której się zamknęłaś. i gówno prawda, że pocieszają Cię endorfiny, kiedy wstajesz i patrzysz w lustro…

i widzisz spoconą jak mysz, totalnie odartą z pewności siebie personę. i dla siebie samej stajesz się 'persona non grata’. w tej chwili już wszystko jest dla Ciebie obojętne. TAMTEN niech sobie jedzie za granicę, zarabia, niech ma zajebiście.

TAMTA niech się żeni, niech będzie w ciąży i remontuje sobie dom z home&you. TAMTEN niech Jej kupuje kwiaty, zabiera na wycieczki – nawet na koniec świata

i niech jedzą te orzechowe lody, niech sobie dokupią pistacjowe i posypią czekoladową posypką z kolorowymi kulkami, bo… bo jesteś Ty i Twój mózg. a bardziej Ty i Twój płat czołowy.

bo... Ciebie to już nic nie obchodzi. bo masz to gdzieś. bo Twoja beznadziejność przekroczyła już granicę. i myślisz sobie, że jesteś jak Nałkowska, 'bo przecież bez powodu tak sobie książki nie

nazwała'… i w tej całej swej beznadziejności i największym popieprzeniu, w Twojej głowie pojawia się już tylko jedna myśl… a może już wcześniej tam była’ [?] … to jedno słowo… jeden wyraz, który wszystko obraca w niwecz… Twoje drugie imię… albo nazwisko, a co! (niee, jednak imię, bo nazwisko to sobie można zmienić, a imię to takie bardziej intymne… większa identyfikacja)… … żałuję?… żałuję. ŻAŁUJĘ!!!!!!! ŻAAAAAŁŁŁLŁŁUUUUJEEEEEE !!! (no bo właśnie sobie żałuję. bo mi nikt nie zabroni)… bo kiedy Ty wypacałaś Jeżyka na dywanie Twoja kora przedczołowa też nie była na wakacjach. bo to jest Twój szef, największy boss, którego masz nad sobą. bo Ty wykonywałaś nożyce poziome leżąc na plecach, a ona planowała za Ciebie

i razem z Tobą… wyznaczała cele… inicjowała działanie… podejmowała decyzje!

– i tu się trochę Kora zapędziła.. (bo może słyszała Chodakowską [?]) bo sobie Kora włączyła 200%, podjęła decyzję i od razu przeszła do…

do poczucia winy.

i dlatego Ty teraz siedzisz i  żałujesz… ale nie potrzebnie! totalnie nie potrzebnie!

i mówi Ci to osoba, która żałuję niemal zawsze, żałuję wszystkiego co zrobi.

i jak nie zrobi to też żałuję, bo mogła, ale nie zrobiła.

i koło się zamyka.

i ciągle tak w kółko! wyzbywajmy się uczuć, które są dla Nas destrukcyjne! uczmy się z nich oczyszczać! otwierajmy się na świat! bądźmy co dzień kimś dobrym, kimś lepszym. chciejmy dla siebie jak najlepiej i dla innych chciejmy jeszcze lepiej!

bo to jest budujące. nie zazdrośćmy innym tego co mają. Ty też masz wiele, tylko naucz się to dostrzegać! jeżeli pojmiesz tę naukę – staniesz się szczęśliwy. już nigdy nie zasiejesz w sobie zwątpienia, słowa 'żałuję'… a jeżeli zasiejesz - z łatwością się go pozbędziesz. każdego dnia walczmy o to, aby budzić się i kłaść z uśmiechem. cieszcie się Kochani z małych rzeczy! maleńkich! pracujcie nad sobą tak jak ja pracuje każdego dnia. róbcie to co kochacie, co sprawia Wam radość, a jeżeli nie sprawia, poszukujcie

czegoś co Wam tą radość zastąpi, poszukujcie dla siebie drugiej osoby, która Was zrozumie, która będzie kochała Was takim jacy jesteście – bo jesteście wspaniali… Ty jesteś wspaniała! i Ty też jesteś wspaniały! jesteśmy wspaniali i wyjątkowi wszyscy! jesteśmy tak pięknie indywidualni! wydobywajmy tę indywidualność z siebie codziennie… nie chciejmy stawać się jednakowi… bądźmy inni! bądźmy nieszablonowi! w świecie, który ten szablon tworzy!

 

miało być elegancko o życiu, a wyszła na wierzch moja nieelegancka impulsywność. wybaczcie mi. czasami muszę dodać sobie i Wam troszkę animuszu!

E.

2 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Wykrzykniki i kropki

Spoglądała na wodę, jej lazurowy kolor ją uspokajał. Silny wiatr plątał jej już i tak dostatecznie rozczochrane włosy. Zadzierając do góry głowę patrzyła na ptaki zataczające koło nad jej głową niczym

Offline

Postanowiła dać sobie przerwę. Jej świadomy wybór padł na detoks od wszelkich mediów społecznościowych. Stres dnia codziennego był wystarczający, nie chciała dodatkowo dobijać się instagramową bronią,

Minimalizm - drogą porządku i harmonii

Zewsząd bombardowani przez reklamy, slogany i loga! Atakowani propagandą szklanych ludzi z ekranów, wciąż pragnący więcej i więcej... Współczesność manipuluje przekazami, do których dostosowujemy się

bottom of page